niedziela, 15 listopada 2015

Moja ulubienica

Tyle razy pytaliście o nią na Instagramie, że postanowiłam napisać kilka słów.
Moja zdecydowana ulubienica - skrzynia wojskowa :)))


Mam na prawdę cudownych sąsiadów, bo to ich zasługa, że stałam się jej posiadaczką.
Mój sąsiad wynalazł ją w wojskowym magazynie i przytargał do domu. Na moje szczęście zanim ją zabrał do domu postawił ją w naszej bramie no i to już był koniec, weszłam i zakochałam się od pierwszego wejrzenia! A, że dobrze mnie zna to podarował mi ją w zasadzie od razu :)))
Miała w środku jeszcze instrukcje masek gazowych ;)




Była cała drewniana, chciałam jej nadać trochę inny charakter więc "poszarzyłam" ją trochę ;)
Ponieważ miała napisy malowane czarną farbą namoczyłam mokrą gąbkę w białej farbie do drewna i delikatnie przecierałam tak aby nie zakryć i nie zmazać całego napisu. W ten sposób czarna farba zmieszała się z białą i skrzynia wyszła szara :) Dokręciłam jej jeszcze kółka i gotowe!







To właśnie do niej chowam wszystkie ozdoby świąteczne!!! jest tam miejsca a miejsca :) a raczej było... bo mam świra na punkcie Świąt i bardzo szybko ją zapełniłam ;)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz